środa, 6 stycznia 2016

ellestyczni

Klasyczne podbienstawo polskich uniwersytetow z polskimi- katedry kolesi zatrudniajacych swoich, nie mmowiac juz o korporacjach prawniczych... Ta nagromadzona mloda energia musi kiedys eksplodowac - to naturalny proces po portestach z lat 60 kolejne dekady byly czesciowow spokojne, ale przyjdzie nastepna "wiosna lodow". Miejmy nadzieje ze dla dobra wszystkich mlodych.... To co jest w tym najgorsze to nie małe zarobki na starcie ale kompletny brak perspektyw. Takim krajom jak Grecja, Włochy czy Hiszpania bokiem wychodzi tak chwalone w Polsce uelastycznianie czasu pracy. Na tych przykładach widać że na dłuższą metę to do niczego dobrego nie prowadzi. Praca na permamentnych kontraktach i umowach o dzieło nie pozwala niczego poważnego w życiu zaplanować, ani posiadania dziecka ani kupna mieszkania ani ścieżki kariery (no bo skąd wiem co będę robił za 2 miesiące i czy w ogóle będę miał pracę?). Taki system pracy dobry jest dla pracodawców bo pozwala wymieniać ludzi jak klocki, ale jak widać na przykładach, pwoduje to duże szkody w społeczeństwie. No i widzicie jak łatwo uniknąć Rewolucji ! Zakazać umów na czas określony i umów na . Każdy Grek, Włoch, czy Polak powinien mieć ETAT - najlepiej na 40 lat i to w jednym "zakładzie pracy" Wtedy będzie dobrze, a "czasowe przerwy w pracy" spowodowane będą jedynie "okresowymi niedoborami masy towarowej" - rzecz jasna winnymi bedą spekulanci. "32-letnia Barbara Foglieni. Ukończyła biotechnologię i mikrobiologię, odkryła niebezpieczną, bo niewykrywalną dotychczasowymi testami odmianę wirusa AIDS, tzw. HIV-1. Zapraszana na konferencje i odczyty przez uniwersytety w USA i Wielkiej Brytanii, we Włoszech nie ma stałego zatrudnienia. Pracuje na kolejnym krótkim kontrakcie w szpitalu w Lecco za 1000 euro miesięcznie, a w marcu będzie bezrobotna." - szlag mnie trafia, kiedy czytam komentarze mądrych inaczej, co to wszystko w życiu już zrozumieli i są tak zadufani w sobie żeby udzielać nauk innym. Barbary Foglieni rzeczywiście dobrze wpisuje się w twoją teorię o "bandzie nieudaczników, kalek życiowych i niepełnosprawnych umysłowo kretynów". Do jakich sam udowodniłeś, że się zaliczasz. Taki system pracy doprowadza przede wszystkim do powolnego pozbawienia pracownika wszelkich praw i powrotu do czasów dzikiego, XIX-wiecznego kapitalizmu z 12-godz. dniem pracy (do tego służy stawka za godzinę), żadnej opieki zdrowotnej lub przepisów bezpieczeństwa, żadnych praw do czasu wolnego, odpoczynku, urlopu (chcesz sobie odpoczywać ? - proszę bardzo - ale wtedy nie masz prawa do zarobku).
Pracodawcy są zachwyceni i przekonani, że dla nich taki system jest dobry i nie zdają sobie sprawy, że w ten sposób podcinają gałąź, na której siedzą. Współczesna gospodarka jest oparta na konsumpcji, a konsumentem może być tylko ten, kto dysponuje i pieniędzmi i czasem, żeby konsumować.

sobota, 2 stycznia 2016

niemcy

Niemiecka polityka traktowana jako ideał nie prowadzi do scalania Unii Europejskiej. Wręcz przeciwnie - należy ograniczyć rolę Niemiec w Europie pisze w "Do Rzeczy" Zdzisław Krasnodębski, europoseł wybrany z list PiS. Rozmawiałem z rodowitymi Niemcami i każdy ma dość polityki Angeli. Ona nie szans na wygranie kolejnych wyborów za rok dlatego teraz stara się jak tylko może żeby zaszkodzić Niemcom jak tylko można najbardziej żeby im żyło się coraz gorzej! Niemcy są wkurzeni i oburzeni lewacką polityką Angeli. Przecież to proste -pozwolili nam wejść do UE by nas ograbić z resztek mienia i godności.Podobnie postępują z innymi krajami,trochę się liczą z GB i Francją.UE bez Niemiec byłaby sprawnym organem gospodarczym krajów o równym statusie i miałaby dużą szansę na przetrwanie i rozwój. Niemcy bogaci? , tyle narodów okradli wcześniej i na tym zbudowali swoja potęgę. Obozy pracy - ilu to Polaków pracowało w czasie wojny, a zaraz po wojnie Turcy odbudowali ich przemysł. Teraz też oszukują gdzie mogą - przykład to VW, teraz robią to w białych rękawiczkach. Polacy musimy się wyzwolić z tego jarzma.Kim jest Merkel NIKIM- ograbionym mieniem zarządza i dalej doi. Zastanawia mnie tylko jedno,czemu naszego narodu historia niczego nie nauczyla na przestrzeni wiekow,a juz szczegolnie wieku XX-go. Czy poniewierka naszych dziadow ,ojcow,a teraz nas samych byl i jest nam potrzebna? Gdybysmy byli silni,zjednoczeni nikt by nam nie sapal. Mam nadzieje ,ze Araby w koncu wyniszcza doszczetnie Niemcow.